eKrawiectwo.net

evcia1 napisał w dniu 2013-04-03 19:52:43:

Ja od ponad 7 lat szyje na Husqvarnie Huskystar 215. Od kilku dni jestem posiadaczką 30-letniego Pfaffa Creative 1469. Maszyna jest komputerowa, posiada 99 ściegów, w tym ozdobne oraz trzy rodzaje czcionki. Ale jest trochę dziwna: ściegi ozdobne szyje pod spodem materiału . Na prawej stronie robi lewą stronę ściegu Tak więc szyjąc-nie wiem jak ścieg wygląda-dopóki nie skończę i nie zajrzę pod spód.

Jakim cudem? Kombinowałaś z naprężeniem nitki górnej i dolnej?

Aire napisał w dniu 2013-04-04 14:26:02:

evcia1 napisał w dniu 2013-04-03 19:52:43:

Ja od ponad 7 lat szyje na Husqvarnie Huskystar 215. Od kilku dni jestem posiadaczką 30-letniego Pfaffa Creative 1469. Maszyna jest komputerowa, posiada 99 ściegów, w tym ozdobne oraz trzy rodzaje czcionki. Ale jest trochę dziwna: ściegi ozdobne szyje pod spodem materiału . Na prawej stronie robi lewą stronę ściegu Tak więc szyjąc-nie wiem jak ścieg wygląda-dopóki nie skończę i nie zajrzę pod spód.

Jakim cudem? Kombinowałaś z naprężeniem nitki górnej i dolnej?

No właśnie nic nie kombinowałam. Jak ją kupiłam to nie szyła wcale, bo koszyczek od bębenka nie był zablokowany. Kiedy mąż to naprawił maszyna zaczęła normalnie (tak mi się wydawało) szyć. Ale kiedy chciałam sprawdzić jak wychodzą ściegi ozdobne to przeżyłam mały szok. Na prawej stronie (wierz materiału) maszyna dzierga lewą stronę wzoru-a wzór właściwy pojawia się od spodu. Myślisz, że to wina naprężenia nitki?
Wydaje mi się, że ta maszyna tak ma-ale dla mnie to po postu głupie



Aire, a Ty gzie zdobyłaś swojego Pfaffa creative 1475? Szukam na ebayu tych maszyn (zakochałam się w nich)-ale tam ich na lekarstwo. Ile ściegów ma ta maszyna?

--- Ostatnio edytowane 2013-04-04 18:46:31 przez evcia1 ---

evcia1 napisał w dniu 2013-04-04 18:42:32:

Aire napisał w dniu 2013-04-04 14:26:02:

evcia1 napisał w dniu 2013-04-03 19:52:43:

Ja od ponad 7 lat szyje na Husqvarnie Huskystar 215. Od kilku dni jestem posiadaczką 30-letniego Pfaffa Creative 1469. Maszyna jest komputerowa, posiada 99 ściegów, w tym ozdobne oraz trzy rodzaje czcionki. Ale jest trochę dziwna: ściegi ozdobne szyje pod spodem materiału . Na prawej stronie robi lewą stronę ściegu Tak więc szyjąc-nie wiem jak ścieg wygląda-dopóki nie skończę i nie zajrzę pod spód.

Jakim cudem? Kombinowałaś z naprężeniem nitki górnej i dolnej?

No właśnie nic nie kombinowałam. Jak ją kupiłam to nie szyła wcale, bo koszyczek od bębenka nie był zablokowany. Kiedy mąż to naprawił maszyna zaczęła normalnie (tak mi się wydawało) szyć. Ale kiedy chciałam sprawdzić jak wychodzą ściegi ozdobne to przeżyłam mały szok. Na prawej stronie (wierz materiału) maszyna dzierga lewą stronę wzoru-a wzór właściwy pojawia się od spodu. Myślisz, że to wina naprężenia nitki?
Wydaje mi się, że ta maszyna tak ma-ale dla mnie to po postu głupie

Tak mi się wydaje, że coś jest z naprężeniem nie tak. Może trzeba je zwiększyć na dolnej nici? Bo wygląda mi tak, jakby nitka z bębenka miała za duże luzy. Wzór na 100% powinien się pojawiać na prawej stronie, więc coś trzeba podregulować. Przeciętnie górne naprężenie powinno być ok 4-5 przy średniej grubości tkaninach.

Aire, a Ty gzie zdobyłaś swojego Pfaffa creative 1475? Szukam na ebayu tych maszyn (zakochałam się w nich)-ale tam ich na lekarstwo. Ile ściegów ma ta maszyna?

--- Ostatnio edytowane 2013-04-04 18:46:31 przez evcia1 ---

Kupiłam na Allegro od przemiłej pani. Maszyna przyjechała też troszkę chora, ale z małżonkiem wespół zespół doprowadziliśmy ja do porządku. Ubóstwiam ją, doliczyłam 215 ściegów w tym takie o szerokości 2cm, plus litery i cyfry. Górny transport, czujnik dolnej nitki, szyje jak nówka a ma ponad 30 lat. MIŁOŚĆ
Pfaffa 1469 też widziałam i resztki rozsądku (oraz pusty portfel) powstrzymały mnie przed zakupem. To są absolutne cacka

Aire napisał w dniu 2013-04-04 19:03:42:

Kupiłam na Allegro od przemiłej pani. Maszyna przyjechała też troszkę chora, ale z małżonkiem wespół zespół doprowadziliśmy ja do porządku. Ubóstwiam ją, doliczyłam 215 ściegów w tym takie o szerokości 2cm, plus litery i cyfry. Górny transport, czujnik dolnej nitki, szyje jak nówka a ma ponad 30 lat. MIŁOŚĆ
Pfaffa 1469 też widziałam i resztki rozsądku (oraz pusty portfel) powstrzymały mnie przed zakupem. To są absolutne cacka


Tylko, że moja właściwie szyje normalnie-w tym sensie, ze ściegi wychodzą ładnie. Z tym jednym mankamentem. Wrzucam zdjęcie kilku ściegów-oceń.

Zazdroszczę Ci Twojego Pfaffa. Nawet nie pytam ile dałaś Też bym chciała taka upolować. To prawda, że one są cudowne-solidna konstrukcja. Aha, moja tez ma 30 lat.

Załączone obrazy

Obrazy zostały zmienione. Kliknij przycisk 'Opublikuj' aby zapisać te zmiany!

evcia1 napisał w dniu 2013-04-04 21:00:37:

Aire napisał w dniu 2013-04-04 19:03:42:

Kupiłam na Allegro od przemiłej pani. Maszyna przyjechała też troszkę chora, ale z małżonkiem wespół zespół doprowadziliśmy ja do porządku. Ubóstwiam ją, doliczyłam 215 ściegów w tym takie o szerokości 2cm, plus litery i cyfry. Górny transport, czujnik dolnej nitki, szyje jak nówka a ma ponad 30 lat. MIŁOŚĆ
Pfaffa 1469 też widziałam i resztki rozsądku (oraz pusty portfel) powstrzymały mnie przed zakupem. To są absolutne cacka

Tylko, że moja właściwie szyje normalnie-w tym sensie, ze ściegi wychodzą ładnie. Z tym jednym mankamentem. Wrzucam zdjęcie kilku ściegów-oceń.

Zazdroszczę Ci Twojego Pfaffa. Nawet nie pytam ile dałaś Też bym chciała taka upolować. To prawda, że one są cudowne-solidna konstrukcja. Aha, moja tez ma 30 lat.



Ściegi wyglądają faktycznie ładnie i równo. Jaka jest ich maksymalna szerokość? Szkoda że nie możemy się spotkać i pobawić, bo mnie zaciekawiłaś. Zauważyłam, że Pfaffy nawet jeśli gdzieś niedomagają, to i tak potrafią wyprodukować piękny ścieg. Mój pfaff 6152 szył z przekręconą igłą a ja zauważyłam to, dopiero gdy chciałam ją wymienić na cieńszą A 1475 miał krzywo ustawioną stopkę i problem z podnoszeniem jej i opuszczaniem. Wyglądało to groźnie ale ścieg był i tak super, równy i precyzyjny. Miałam mimo to dzwonić po mechanika, ale w weekend mój mąż zdjął obudowę i okazało się, że sami możemy wszystko ponaprawiać. Swoją drogą ciekawa jestem, co takiego się zdarzyło, że stopka była wykrzywiona (nie leżała równolegle do ząbków transportu). Żeby to naprawić, trzeba było odkręcić śrubę w środku! Przy okazji obejrzałam sobie resztę mechanizmów - wszystko czyściutkie, bez śladów rdzy, generalnie stan jak prosto z fabryki.
Zapłaciłam za niego dwa razy więcej niż początkowo planowałam Ale warto było. Zresztą i tak cena mniejsza niż gdybym chciała kupować na Ebayu.

Aire napisał w dniu 2013-04-08 14:08:12:

evcia1 napisał w dniu 2013-04-04 21:00:37:

Aire napisał w dniu 2013-04-04 19:03:42:

Kupiłam na Allegro od przemiłej pani. Maszyna przyjechała też troszkę chora, ale z małżonkiem wespół zespół doprowadziliśmy ja do porządku. Ubóstwiam ją, doliczyłam 215 ściegów w tym takie o szerokości 2cm, plus litery i cyfry. Górny transport, czujnik dolnej nitki, szyje jak nówka a ma ponad 30 lat. MIŁOŚĆ
Pfaffa 1469 też widziałam i resztki rozsądku (oraz pusty portfel) powstrzymały mnie przed zakupem. To są absolutne cacka

Tylko, że moja właściwie szyje normalnie-w tym sensie, ze ściegi wychodzą ładnie. Z tym jednym mankamentem. Wrzucam zdjęcie kilku ściegów-oceń.

Zazdroszczę Ci Twojego Pfaffa. Nawet nie pytam ile dałaś Też bym chciała taka upolować. To prawda, że one są cudowne-solidna konstrukcja. Aha, moja tez ma 30 lat.

Ściegi wyglądają faktycznie ładnie i równo. Jaka jest ich maksymalna szerokość? Szkoda że nie możemy się spotkać i pobawić, bo mnie zaciekawiłaś. Zauważyłam, że Pfaffy nawet jeśli gdzieś niedomagają, to i tak potrafią wyprodukować piękny ścieg. Mój pfaff 6152 szył z przekręconą igłą a ja zauważyłam to, dopiero gdy chciałam ją wymienić na cieńszą A 1475 miał krzywo ustawioną stopkę i problem z podnoszeniem jej i opuszczaniem. Wyglądało to groźnie ale ścieg był i tak super, równy i precyzyjny. Miałam mimo to dzwonić po mechanika, ale w weekend mój mąż zdjął obudowę i okazało się, że sami możemy wszystko ponaprawiać. Swoją drogą ciekawa jestem, co takiego się zdarzyło, że stopka była wykrzywiona (nie leżała równolegle do ząbków transportu). Żeby to naprawić, trzeba było odkręcić śrubę w środku! Przy okazji obejrzałam sobie resztę mechanizmów - wszystko czyściutkie, bez śladów rdzy, generalnie stan jak prosto z fabryki.
Zapłaciłam za niego dwa razy więcej niż początkowo planowałam Ale warto było. Zresztą i tak cena mniejsza niż gdybym chciała kupować na Ebayu.




Moja też miała dziwną wadę: odsuniętą blokadę koszyczka na bębenek. Nie wiem jakim cudem. Po co komu było tam grzebać . Mąż odkręcił jedną śrubkę i po prostu tą blokadę docisnął. Maszyna zaczęła ładnie szyć.
Gdyby nie to, że maszyna jest "dziwna" zostałaby ze mną, ale ponieważ nie tego oczekuję po maszynie-więc szwagier już mi ją wystawił na ebayu. Może Niemcy wiedzą jak się z nią obejść .