40 stron: « < 22 23 24 25 26 27 28 > »
|
Świeżynek
|
|
|
FF
no właśnie tego się obawiam ... że wyzionie ducha podpowiedzcie dziewczyny proszę , gdzie mogę jeszcze zapytać?? studiuję forum intensywnie od kilku dni (wyszukiwarka by się przydała ;P ) i guzik... zdaję sobie z tego sprawę , że do podziwiania i przytulania , mogę sobie kotka kupić gadzety gadzetami ... jednak jesli maszyna nie spełni swojej funkcji będzie tylko bezużytecznym mebelkiem... tego bym chciała uniknąć... szukam dalej informacji nt tego brothera i janomek (właśnie zainteresowała mnie jeszcze heavy duty 1800) Susanna cyt. "Potem czasem żałuję a czasem nie ale cóż - taka jestem kobita i nic na to nie poradzę" ehhh!! siostro czeremcha jeśli mogę zapytać to dlaczego rzadziej uzywasz tego "wypasionego" Singera?? wlasnie dlatego ze za delikatny do codziennego szycia?? |
|
|
Administrator
![]() |
|
Wyszukiwarja jest - widzi żółty pasek pod napisem "Krawiectwo moja pasja"?? I w tym żółtym pasku pisze "szukaj" - to proszę bardzo skorzystać Nie wiem skąd jesteś ale jeśli z okolic Łodzi to możesz sobie podjechać do kawiarenki szyciowej Strima Atelier i tam popytać, pooglądać i nawet poszyć na dostępnych Janomkach. Bardzo fajni ludzie tam pracują i znają się na rzeczy. ________________________________________________________
* eTasiemka.net - tkaniny i pasmanteria * Susanna szyje - mój blog |
|
|
Świeżynek
|
|
|
oooooo faktycznie
dzięki Susanna Ja tam prosta baba ze wsi jestem jakieś 50 km na poludnie od Katowic... już sobie zarezerwowałam czas w przyszłym tygodniu na całodzienną eskapadę do sklepu z maszynami (własnie K-ce , lub też Bielsko... odległość podobna) pomacam , wybadam , ocenię ... dzięki wielkie raz jeszcze pędzę pobawić się wyszukiwarką |
|
|
Zaaklimatyzowany
![]() |
|
Zgadzam się, że maszyna ma szyć, a czy ładna to sprawa drugorzędna. Chociaż ja uczciwie przyznaję, że Singerka 9960 jest wypasiona i w dodatku ładna
Racja jest z tym, że każdy zna swoje potrzeby i wie, co mu się marzy, podoba...Ja wiedziałam, że maszyna komputerowa to moje wielkie marzenie i że w tym momencie, dysponuje takimi pieniędzmi, żeby ją kupić. I całe moje "ała" na maszynę zostało zaspokojone |
|
|
Mistrzyni Krawiectwa
![]() |
|
|
A wiesz, że ja też nie używam nawlekacza? Mówią że przyzwyczajenie jest drugą naturą - a je się przyzwyczaiłam nawlekać metodą "ręka-oko" Pozostawienie drugiej maszyny... Chyba mało który z początkujących ma od razu taką wizję, że będzie z czasem mieć dwie maszyny w domu... Wydaje się to herezją - po co dwie maszyny, jeśli wystarczy jedna dobra /czytaj - droższa, bo z reguły do tego się rozważania zawężają/. Tymczasem trzeba dojrzeć do tego - i mieć "pod stopką" różne rzeczy, żeby się przekonać że rzecz nie w funkcjach, a w konsekwencjach ewentualnego uszkodzenia maszyny podczas forsownego szycia... Bo nie jest prawdą, że im droższa maszyna - tym mocniejsza i bardziej odporna, i nie w tym na pewno, że są maszyny których zepsuć się nie da. A psucie maszyny nie polega na zrzucaniu jej ze stołu, a raczej na tym, że się niż po prostu różne rzeczy szyje... Ania ________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.
http://uczeremchypl.shoper.pl/ http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/ |
|
|
Stara Gwardia
|
|
|
A ja korzystam z nawlekaczy w moich maszynach i cieszę się, że ktoś to wymyślił, bo dla mnie nawlekanie igły w maszynie to najgorszy koszmar i ostatnio odkryłam dlaczego - jak nawlekam nić to wkładam igłę na nitkę a nie trafiam nicią do igły (w maszynie trochę trudno ________________________________________________________
Porządek powinien brać przykład z bałaganu i robić się sam. |
|
|
Świeżynek
|
|
wyobraziłam sobie jak podnosisz maszynę i manewrujesz nią przy nitce u mnie po wielu bojach (głównie z własnymi myślami) i wielogodzinnych poszukiwaniach informacji w necie (między innymi na tym forum) padło na NV 100 zdecydowałam się na nią bo jest przede wszystkim: *elektryczna (myślę ze określenie komputerowa byłoby na wyrost , biorąc pod uwagę ograniczenie dla mnie zbędnych funkcji oraz prostotę obsługi) *jak na elektryczną dośc duża , mocna i stabilna *ma niedużo ściegów (co jak mniemam , może mieć wpływ na jej długowieczność - w końcu im mniej skomplikowana elektronika tym mniejsza awaryjność) *ma automatyczny nawlekacz (absolutne cudo) *automatyczna regulacja predkości , to coś co mnie zachwyciło , choć wcześniej nie zdawałam sobie sprawy jak może być przydatne *automatyczne ryglowanie i obcinanie nici - kosmos *no i jest jeszcze absolutnie piękna teraz każde tete-a-tete z maszyną , to istna uczta dla zmysłów malo tego!! opracowałam już niecny plan , żeby zorganizować sobie mini pracownię w pokoju synka bo aż szkoda mi ją do szafy chować ... a jako , że synek ma 2 latka , nie powinien się jeszcze zbytnio zbuntować pozdrowionka --- Ostatnio edytowane 2015-09-17 11:03:03 przez szpileczka27 --- |
|
|
Zaaklimatyzowany
![]() |
|
|
Szpileczko, zgadzam się, a jak
Mnie w Kwanciku podoba się system wkładania szpulki, szybko bez problemu |
|
|
Mistrzyni Krawiectwa
![]() |
|
|
Z regulacji prędkości korzystam, i owszem - mam ją na stałe ustawioną na maksimum Przy 4423 inne maszyny wydają mi się szyć jak żółwie... A na początku prędkość 4423 mnie przerażała Ania ________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.
http://uczeremchypl.shoper.pl/ http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/ |
|
|
Świeżynek
|
|
|
oj Ania Ania
|
40 stron: « < 22 23 24 25 26 27 28 > »
Zaloguj się aby napisać odpowiedź.

acebook


