Stara Gwardia
|
|
Tak, porady bardzo sensowne, dzięki.
Muszę powiedzieć, że to prasowanie mnie szokuje - dawniej nie miałam pojęcia, że podczas szycia się tyle prasuje! Teraz na tym kursie (ja już przynudzam z tym kursem - sorry!) wychodzi na to, że najwięcej czasu spędzamy na prasowaniu tudzież fastrygowaniu, a stosunkowo najmniej na samym szyciu przy maszynie. Ale słuchajcie, o co dokładnie chodzi z tymi nićmi? Jak szyłam na starym Łuczniku to się naczytałam w instrukcji, że - tak, jak Wy piszecie - powinna być grubsza u góry i cieńsza u dołu i te wszystkie numery były podane w tabelce, ale teraz mam Janome i tam nie ma słowa na ten temat i wszystko mi szyje jak należy, niczego nie plącze, choć nici są obie takie same. ________________________________________________________
Szyję sobie hobbystycznie.
|
|
Administrator
|
|
Monko jeśli wcześniej zdekatyzowałaś materiał czyli namoczyłaś (za dużo powiedziane, wystarczy włożyć do wody na chwilkę, wyjąć, wykręcić i wysuszyć) w lub dokładnie rozprasowałaś na mokro to nic się nie stanie. Zresztą satyna raczej się nie kurczy
Jagodo moja maszyna najlepiej szyje jak ma z dołu i z góry nici tej samej grubości. Nic nie zmieniaj skoro jest dobrze A jeśli chodzi o prasowanie to na zajęciach praktycznych u nas była tak samo. Duuużo fastrygowania, duuużo prasowania i trochę szycia Widać, że na kursie dobrze uczą :] --- Ostatnio edytowane 2010-01-09 17:13:59 przez Susanna --- ________________________________________________________
* eTasiemka.net - tkaniny i pasmanteria rabat10 - z tym kodem zakupy tańsze o 10%
* Susanna szyje - mój blog |
|
Stara Gwardia
|
|
A czy doświadczone krawcowe też tyle fastrygują? ________________________________________________________
Szyję sobie hobbystycznie.
|
|
Stara Gwardia
|
|
Jeżeli szyję dla siebie ze sprawdzonych szablonów to nie fastryguję. Jak dla klientów na miarę to fastryguję. ________________________________________________________
|
|
Stara Gwardia
|
|
A ja nie fastryguję nic tylko dla klientów wstępnie zszywam i nic nie prasuję , jak na przymiarce pasuje to wtedy rozprasowuję szwy , z reguły jak komuś szyję pierwszy raz to kroję zapasy szwów trochę szersze . Uważam że prędzej zszyję i popruję tak trzeba niż sfastryguję . ________________________________________________________
|
|
Administrator
|
|
Ja wolę fastrygować Czuję się pewniej. ________________________________________________________
* eTasiemka.net - tkaniny i pasmanteria rabat10 - z tym kodem zakupy tańsze o 10%
* Susanna szyje - mój blog |
|
Mistrz Krawiectwa
|
|
A ja też wszystkie ciuszki fastryguję, nauczyły mnie tego dobre, stare krawcowe. Potem przy dopasowywaniu, przy przymiarce właściwie nie ma różnych niespodzianek. Wiem , że jest to strasznie nudna i czasochłonna czynność, ale jest pole manewru dla ew.poprawek. Wyjątkiem tutaj są proste spódniczki, które szyję bez fastrygowania.
|
|
Stara Gwardia
|
|
Wiecie, to mi ulżyło, bo ja już nad tym fastrygowaniem to łzy wylewam... ________________________________________________________
Szyję sobie hobbystycznie.
|
|
Niespodzianka
|
|
Wszystko co napisaliście na tym forum jest przydatne- jeśli chodzi o wiedzę i technikę. Wiecie czego mi tu zabrakło?
Najważniejszym niezbędnikiem każdego, kto chce szyć jest wg.mnie jest CIERPLIWOŚĆ i DOKŁADNOŚĆ Ile razy każdy z WAS chciał rzucić w kąt daną rzecz, która mu nie wychodziła? Następnym wg. mnie jest USMIECHprzy pracy, wtedy, kiedy tworzymy. I nie po skończonej robocie, kiedy zadowolony klient odbiera. A z techniki- to PORZĄDEK -przecież nie chcemy się zabić o własne ścinki, prawda? Kto potem będzie na tym forum? ...i to tyle, a WY jak myślicie? POZDRAWIAM ________________________________________________________
Artur
|
|
Stara Gwardia
|
|
ja mam ogromna cierpliwość do tego co robie (szyje) ajak szyje zawsze miałam jakis woreczek albo kosz na śmieci z czystym workiem zeby wrazie czego mizna było coś odratować, i wten sposód jest i usmiech i porządek, no nie usmiechu niwe było w chwili grozy jak za chaczyłam o kabel od maszyny ???? a nie sory to był kabel od laptopa do tej pory nie moge pojąć jak mi sie udało tak smiesznie o niego zachaczyć?? ________________________________________________________
porozmawiajmy o szyciu.
|
Zaloguj się aby napisać odpowiedź.