|
Administrator
![]() |
|
Drogie te dodatki do Husqvarny ale Powiem Ci Czeremcho, że zeny niewiele się zmieniły od dnia, w którym kupiłam swoja maszynę.
Szkoda, że nie ma w sprzedaży igieł Husqvarny - były extra ale drogie jak diabli. ________________________________________________________
* eTasiemka.net - tkaniny i pasmanteria * Susanna szyje - mój blog |
|
|
Stara Gwardia
![]() |
|
|
Przeglądam i natrafiłam na taką maszynę
http://www.euro.com.pl/maszyny-do-szycia/singer-4228.bhtml Tu zdaje się tylko nawlekania nie ma i automatycznego obszywania dziurek, ale za to jest regulacja docisku stopki. http://www.euro.com.pl/maszyny-do-szycia/singer-1120.bhtml I jeszcze http://www.euro.com.pl/maszyny-do-szycia/singer-4210.bhtml Ciekawe tylko, jak sprawdzają się w szyciu. --- Ostatnio edytowane 2011-04-21 17:47:28 przez monikowo --- ________________________________________________________
|
|
|
Stara Gwardia
|
|
|
Ten drugi Singer przypomina mi wzornictwo Janome. Bardzo fajna maszynka i widzę, że ma wszystko, co potrzeba za bardzo niewygórowaną cenę. ________________________________________________________
|
|
|
Administrator
![]() |
|
|
Mi też wpadł w oko ten drugi singer. Myślę, że jest w zupełności wystarczający. ________________________________________________________
* eTasiemka.net - tkaniny i pasmanteria * Susanna szyje - mój blog |
|
|
Mistrzyni Krawiectwa
![]() |
|
|
Ja mam Janome wieloczynnościową kupiłam ją 2 lata temu nie używam jej często bo do szycia mam stębnówkę przemysłową. Zanim ja kupiłam dzwoniłam i rozmawiałam niby z fachowcami-mechanikami, którzy mieli mi doradzić dobry wybór. Teraz mam swojego mechanika, który opiekuje się moim sprzętem i naprawia go w miarę potrzeb.Przywiózł mi właśnie używanego niemieckiego singera, powiedział że daje mi na ta maszynę 100 lat gwarancji a Janome mogę dać komuś w rodzinie w prezencie. Nie wiem jak się będą te sprawować, ale wyglądają tak delikatnie. Mi maszyna wieloczynnościowa jest potrzebna tylko do wyszycia dziurek i w razie awarii stebnówki żeby moja praca nie była uzależniona od tego czy mechanik może być zaraz czy za kilka godzin. Może miałam Janome z felerem,nie wiem, ale często robiło się tak że igła będąc w bębenku zaklinowała się i nie szło wyjąć, musiałam rozebrać cały dół, wyjąć bębenek i odkręcić igłę, nawet wysłałam ją na gwarancji do naprawy i nic nie stwierdzili, maszyna sprawna. Moja siostra też czasem szyje a że nie ma maszyny szyje u mnie i niejednokrotnie miała ochotę wyrzucić ją przez okno. Wybór jest Wasz ja tylko wyraziłam swoją opinię ________________________________________________________
|
|
|
Świeżynek
|
|
|
Kupiłam Lidie,ale mam problem jak po wymianie szpulki przewlec dolna nitkę? W instrukcji nie mogę tego znaleźć.Jest to moja pierwsza maszyna, może stąd kłopot. Proszę o pomoc.
|
|
|
Mistrzyni Krawiectwa
![]() |
|
|
Masz to dokładnie napisane na 11 stronie w instrukcji Przepraszam, że podałam to w takiej formie, ale nie ma sensu opisywać dokładnie czegoś, co jest już raz opisane i wyrysowane Jeśli nie masz instrukcji, jest do ściągnięcia tu: http://galerialucznik.pl/pl/p/Lidia-2016-wysylka-gratis/71 Ania --- Ostatnio edytowane 2011-05-04 21:52:24 przez czeremcha --- ________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.
http://uczeremchypl.shoper.pl/ http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/ |
|
|
Świeżynek
|
|
|
Witajcie
Jestem tutaj pierwszy raz. Chciałam wyrazić swoją opinię na temat Lidii. Kupiłam ją 8 miesięcy temu i przyznam,że jeszcze nigdy,ale to nigdy mi się tak okropnie nie szyło jak na tej maszynie. Nie wiem co mnie pokusiło. Zapewne te motylki:P Nie raz chciałam ją wyrzucić przez okno (choć mieszkam na parterze Lidia jest bardzo głośną maszyną,a ja niestety mogę szyć wieczorami,więc ten model odpada bo mam sąsiadów. Strasznie rwała nitki. Czy to bawełniane,czy poliestrowe była naciągana wiele razy i nic. Jak złamała mi się pierwszy raz igła to myślałam,że mi zaraz całą maszynę rozwali. Dosłownie wygieła się w łuk i wydała przy tym tak przerażliwy odgłos,że aż mój m się wystraszył Jest bardzo toporna i chodzi dosłownie jak czołg. Zacinała się wiele razy wydając dziwne odgłosy. Można by przypuszczać,że maszyna z wadą,ale niestety nie. Moja znajoma wraz ze mną kupiła ten sam model i ta sama sytuacja. Wcześniej szyłam na Janome i wrócę do tej maszyny. Moim zdaniem to rewelacyjna firma i maszyny można już kupć od 500zł. Są ciche, płynnie się szyje i mają może nie ważną ale bardzo praktyczną funkcję nawlekania igły i ucinania nitek czego nie ma Lidia To by było na tyle Pozdrawiam serdecznie Mila |
|
|
Świeżynek
|
|
|
Uff! ciesze się w takim razie zrezygnowłam z jej zakupu;d
|
|
|
Mistrzyni Krawiectwa
![]() |
|
|
Ja mam zwyczaj obcinania nitek po kilkunastu centymetrach od rozpoczęcia szycia. Obcinaczami, tuż przy samym materiale, dla porządku.
Mam obcinacz w maszynie i nigdy z niego nie korzystam. Ania ________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.
http://uczeremchypl.shoper.pl/ http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/ |
Zaloguj się aby napisać odpowiedź.

acebook


